Ostatnio pogoda się trochę psuje i zaraziłam się od innych blogowiczek robieniem zapasów na zimowe czasy. Dopisała u mnie w tym roku róża pomarszczona, której płatki cudnie pachną dodane go herbatki. Zbieramy je i suszymy po uprzednim oberwaniu białych końcówek.
A z innej partii zrobiłam cukier różany, smakuje i wygląda po prostu cudnie, przepis ze strony green canoe, ja do zmiksowanych róż dodałam brązowego cukru.
cukier różany ? ależ to egzotyczne ! ja o tym pierwszy raz słyszę. Matoł jestem kulinarny, to pewnie dlatego (:
OdpowiedzUsuń***czekam na wiadomość w sprawie jeziorka ***
Pozdrawiam serdecznie