W ostatnim czasie byłam w moim rodzinnym mieście - Wolsztynie. Niesamowicie duże zmiany widoczne są w polskich miasteczkach. Widać rzeczywiście wielkie inwestycje - a dodatkowo - wszędzie jest blisko, do parku, nad jezioro, na basen, do szkół, rośnie też oferta dodatkowych zajęć dla dzieci. Pamiętam kiedy Poznań to była metropolia o wielkich możliwościach, a jako licealistka czułam się tym ogromem z lekka przytłoczona i onieśmielona, w tej chwili odległości się zmniejszają i nie dziwię się ludziom, którzy wracają z miast na wieś i do miasteczek.
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
W ostatnim czasie byłam w moim rodzinnym mieście - Wolsztynie. Niesamowicie duże zmiany widoczne są w polskich miasteczkach. Widać rzeczywiście wielkie inwestycje - a dodatkowo - wszędzie jest blisko, do parku, nad jezioro, na basen, do szkół, rośnie też oferta dodatkowych zajęć dla dzieci. Pamiętam kiedy Poznań to była metropolia o wielkich możliwościach, a jako licealistka czułam się tym ogromem z lekka przytłoczona i onieśmielona, w tej chwili odległości się zmniejszają i nie dziwię się ludziom, którzy wracają z miast na wieś i do miasteczek.
Komentarze
Prześlij komentarz