Holunder - czarny bez


Kiedy ostatnio byłam u mojej przyjaciółki ta z radością raczyła mnie wyrobami z czarnego bzu, początkowo zupełnie nie wiedziałam co to za roślina, ponieważ niemiecka nazwa (Holunder) bardzo odbiega od polskiej. W Niemczech przetwory z kwiatów czarnego bzu są bardzo popularne, natomiast w Polsce prawie zupełnie nieznane. Kwiaty  zbierane powinny być w słoneczny, ciepły dzień - wtedy są otwarte i bogate w pyłek. Najcenniejszy jest pyłek, nie należy ich więc myć, z jedynie rozłożyć np. na prześcieradle, aby pozbyć się stworków z kwiatów.  Oczywiście pamiętamy o tym, żeby zbierać kwiatostany z roślin rosnących daleko od uczęszczanych dróg.

Kwiatów można użyć do  wytwarzania - likierów, galaretek, soków, ale również można ich aromatem wzbogacać np. bitą śmietanę ( kwiaty zalewamy śmietaną kremówką na noc, następnego dnia przecedzamy je i ubijamy w tradycyjny już sposób). 

Dla zdrowotności można ususzyć kwiatów czarnego bzu - kwiaty zbieramy w suchy, słoneczny dzień i rozkładamy na papierze (w cieniu), suszymy do momentu kiedy kwiatki odpadną z łodyżek, przesypujemy i suszymy dalej, przy ciepłej pogodzie wystarcza jeden dzień . Jeśli pogoda nam się popsuje, możemy suszyć je w piekarniku odpowiednia temperatura to 30 stopni. Kiedy uznamy, że kwiaty są już mocno suche, przesypujemy je do słoiczka lub pojemnika. Używamy ich przy infekcjach grypowych, lub przeziębieniach. Sposób użycia - 2-3 łyżeczki kwiatów zalewamy gorącą, ale nie gotującą się wodą i odstawiamy na 5-10 minut.
 Działanie tego naparu jest dość szerokie :
- działa napotnie i wzmacniająco przy przeziębieniach i grypie, można używać go również do inhalacji,
- pobudza do działania nerek (oczyszcza),
-  działa również łagodnie przeciw-depresyjnie i przeciwlękowo.

Ja ostatnio przygotowałam kilka przetworów, przepisy zamieszczam poniżej.

Galaretka z kwiatów czarnego bzu (Holunderbluetengelee)

Składniki:
- 2 litry soku jabłkowego, winogronowego lub pomarańczowego,
- 10 kwiatostanów
- sok z dwóch cytryn
- cukier żelujący

przygotowanie:
Kwiatostany (przebrane i bez robaczków) zalewamy sokiem i zostawiamy pod przykryciem na jeden dzień. Następnie przecedzamy przez gazę i dodajemy sok z cytryny. Zagotowujemy według przepisu z cukrem żelującym (np. 2:1). Napełniamy słoiczki, zakręcamy, obracamy i zostawiamy na 3 minuty.






Sok z kwiatów czarnego bzu



Składniki:
2 litry wody
4 kg cukru
30 - 40 kwiatostanów czarnego bzu
4 pomarańcze
2 cytryny
50 g kwasku cytrynowego

Przygotowanie :
Cukier rozpuszczamy w zagotowanej wodzie ( dodałam do białego cukru, szklankę cukru brązowego). Zalewamy przygotowane wcześniej kwiatostany zmieszane z cytrynami i pomarańczami pokrojonymi w plastry, dodajemy kwasek cytrynowy i mieszamy. Zostawiamy na 3 do 5 dni. Po tym czasie przecedzamy przez gazę i przelewamy do słoików lub butelek. Przechowujemy w lodówce.

Ten sok można przechowywać w lodówce około pół roku, można go dodawać do wody gazowanej, herbaty, a w Niemczech dodaje się do wina musującego (Sekt).


Komentarze

Popularne posty